W bieżącym sezonie letnim (1930 ? red.) zadebiutowała jako letnisko - uzdrowisko wieś Charzykowy. Charzykowy (vel. Charzykowo) leżą na Pomorzu, w powiecie chojnickim (odległość do Chojnic szosą 6 km.) w przepięknej lesistej okolicy olbrzymiem jeziorem Łukomie, zwanem również Charzykowskiem.
Jezioro to 12 km długie, 3 - 5 km szerokie, łączy się we wsi Mała Swornigace z jeziorem Długiem. Dalej ciągną się jeszcze inne jeziora, wszystkie łączy rzeka Brda. W ten sposób można z Charzykowa odbywać kilkudniowe wycieczki wodą, dotrzeć wodą aż do Bydgoszczy.
Jest to wielka atrakcja dla miłośników wodnego sportu, szczególnie dla zwolenników bytowania obozowego (camplagu). Charzykowo posiada również wielkie walory dla turystów, dzięki obecności lasów okolicznych z przedhistorycznymi grodziskami i sąsiedztwu z puszczą Tucholską.
Siedziba klubu Żeglarskiego Chojnice, ok. 1923 r.
Najstarszy w Polsce klub żeglarski w Chojnicach, znajdujący się w pełni rozwoju, dzięki energii i zabiegom prezesa p. O. Wejlanda ma swą siedzibę w Charzykowie, gdzie urządza często zawody sportowe, regaty żaglówek, kajaków, łodzi, konkursy pływackie itp. Zabawy te cieszą się wielką popularnością.
Kort tenisowy, w tle budynek klubu żeglarskiego, O. Weiland stoi przy siatce w ciemnej marynarce. Lata 30.
W niedzielę, oraz w pogodne dnie zwykle zjeżdżają tu liczni mieszkańcy Chojnic i okolicznych wsi na rowerach, motocyklach lub autobusami (opłata niska 75 gr.) by użyć kąpieli, odpocząć na pięknej plaży, przejechać się po jeziorze żaglówką, zagrać w tenisa, zażyć swobody świeżego powietrza.
Letnicy na charzykowskiej plaży. Początek lat 30.
W tym roku po raz pierwszy zawitali do Charzykowy goście z dalszych stron polski. Tuż nad jeziorem stoi piękna willa pana Wejlanda z pensjonatem (16 pokojów o 31 łóżkach) urządzonym po europejsku, odznaczającym się dobrą kuchnią i umiarkowanymi cenami (pokój z utrzymaniem od 0 do 10 zł) do dyspozycji gości jest kort tenisowy, żaglówki, kajaki, łodzie.
Pensjonat Bellevue i przystań żeglarska O. Weilanda.
W tym roku pensjonat był szczelnie zapełniony gośćmi z Warszawy, Pomorza, Łodzi, Bydgoszczy, a nawet z Niemiec (mniejszości narodowych nie było ? co stanowi jeszcze jedną dodatnią stronę Charzykowy). Oprócz willi pana Wejlanda można znaleźć mieszkanie we wsi liczącej 50 domów, w czystych chatach Kaszubów, oraz w 3 willach prywatnych, należących do członków klubu żeglarskiego.
Obiady i kolacje wydaje restauracja klubu żeglarskiego, tam też odbywają się często w sali klubu dancingi. Charzykowo nadaję się również na pobyt zimowy. W styczniu i w lutym, o ile niema wielkiego śniegu, odbywa się tu na jeziorze jazda żaglówkami po lodzie ? b miły i zdrowy sport.
W roku bieżącym zorganizowano nawet regaty żaglówek po lodzie. Klub żeglarski w Chojnicach jest jedynym klubem w Polsce, uprawiającym ten zimowy sport żaglowy w większych rozmiarach.
Bojery lodowe na j. charzykowskim, ok. 1932 r.
Kto szuka nie sezonowych zabaw, lecz spokoju, i swobody, kto chcę ukoić nerwy, niech śpieszy do Charzykowa. Na łonie przyrody, na falach wód Łukomia odpocznie nie zawodnie lepiej, niż w różnych modnych uzdrowiskach lub badach zagranicznych, a jednocześnie pozna drogie nam pomorze i serdeczny ród kaszubski.
Przejażdżka rowerem wodnym "Herkules" po jeziorze charzykowskim (Łukomie). Lata trzydzieste.
?Gazeta Warszawska? nr 287 z 1930 r. (zachowano oryginalną pisownię) oprac. i fot arch. (red).